wtorek, 18 lutego 2014

Złość piękności szkodzi .


Powiedzenie stare , ale jakże prawdziwe. Naukowcy twierdzą , że kobiety gorzej radzą sobie  ze stresem - co za tym idzie kobieca uroda bardziej na tym cierpi. Wiadomo także , że kobiety są mistrzyniami w zamartwianiu się i robienia z igły widły :) .







Skutki stresu :


Włosy :

Pod wpływem stresu nasze włosy przesuszają się lub nadmiernie przetłuszczają . Gorsze jest jednak to że mogą zacząć wypadać - ponieważ cebulki naszych włosów otoczone są przez siatkę naczyń krwionośnych, gdy śpimy dostarczają jej niezbędnych substancji. Jednak w czasie silnego stresu naczynia zaczynają bardzo mocno pulsować i niczym gilotyna obcinają włosy.
Także jeśli farbujemy włosy możemy zauważyć , że w czasie stresu szybciej tracą kolor - jest to spowodowane ponieważ pod wpływem stresu nasz organizm zatrzymuje wodę a przesuszone włosy nie sa w stanie trzymać farby.
Efektem bardzo silnego stresu może być także siwienie .


Twarz :

Nasz cera staje się ziemista , przesuszona - co za tym idzie na naszej twarzy szybciej pojawiają się zmarszczki - w normalnych warunkach wolne rodniki atakują naszą skórę wraz z wiekiem, stres przyspiesza ten proces dlatego pod wpływem długotrwałego stresu możemy postarzyć się nawet o kilkanaście lat.     Pod oczami pojawiają się cienie , oczy są czerwone, podkrążone , napuchnięte .
Kortyzol hamuje syntezę kolagenu ,  sprawia że nasza cera traci ochronna barierę - a co za tym idzie na twarzy pojawiają się wypryski , pryszcze, może pojawić się opryszczka.. Skóra jest także bardziej narażona na zanieczyszczenia powietrza , dym papierosowy , promieniowanie UV.


Ciało : 

Mogą pojawić się rozstępy. Bardziej się pocimy - gdy jesteśmy spięte nasze mięśnie uciskają gruczoły potowe które to jak szalone zaczynają produkować pot.
Stres wpływa także na nasz sposób odżywiania, tryb życia - brak snu, ruchu, niezdrowe jedzenie , alkohol i inne używki - to droga do wyniszczenia organizmu. Stres zmienia metabolizm.  Ludzie często '"zajadają stres" , ponieważ poziom kortyzolu w naszym organizmie rośnie i zaburza wydzielanie insuliny i serotoniny, przez co zwiększa się ochota na słodycze - a co za tym idzie tyjemy.


Trudno w dzisiejszych czasach żyć bezstresowo, ale powinniśmy starać się  jak najbardziej go zminimalizować . Spotykajmy się z ludźmi pozytywnie nastawionymi do świata, uprawiajmy sport który dostarczy komórką tlen który z kolei stymuluje procesy regeneracyjne. Jeśli to możliwe wybierzmy coś, co przy okazji poprawi nam humor - np. zajęcia związane z muzyką - taniec, aerobik, zumba
Warto pamiętać aby po takim wysiłku odpowiednio oczyścić skórę, np. korzystając z sauny.
Należy także dobrze się odżywiać, zapewnić organizmowi odpowiednią dawkę witamin - jedzmy dużo witamin z grupy B i magnezu które mają zbawienny wpływ na spięty organizm.
Używajmy kosmetyków bogatych w witaminę C i E, kwas ferulowy, retinol ( witaminę A w czystej postaci) i koenzym Q10 - które stopniowo odbudowują zniszczone komórki i przywracają skórze witalność.
Aby złagodzić stres możemy także wybrać olejek różany do masażu - taki masaż wpłynie na kondycję skóry  i ułatwi rozmasowanie napiętych mięśni.



8 komentarzy:

  1. Tak to prawda, stres źle wpływa na cały organizm. Obniża się nasza odporność ,łatwiej o infekcję
    A wiadomo ,kiedy jesteśmy chore gorzej wyglądamy :)
    Musimy dać na luz :)))

    biszkopcik86.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Mądrze piszesz, ja niestety nie potrafię się nie złościć :( moja wada ;(

    OdpowiedzUsuń
  3. dziekuje za wizyte i mily komentarz :)fajny post :*
    http://zielonoma.blogspot.it/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja niestety jestem strasznym nerwusem:( a objawy o ktorych piszesz są u mnie jak najbardziej zauważalne:< ale grunt to dobre myslenie, wiec moze sie jeszcze we mnie wszystko ustabilizuje :D

    OdpowiedzUsuń
  5. ciekawe fakty :)
    fajnie tu u Ciebie
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. o kurde, przerażające. od dzisiaj mam wszystko w dupie i się nie stresuje:P

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystko to prawda! Szkoda tylko, że ja jestem totalnym nerwusem i czasem potrafię przejąć się totalną błahostką! Ale pracuję nad tym, bo w sumie jak widać po tym poście nie prowadzi to do niczego dobrego :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Trudno się w tych czasach nie stresować, na każdym kroku przeciwności, gdzie nie popatrzysz idioci z którymi ciężko się porozumieć.. niestety taka jest prawda :( Stres robi wielkie spustoszenie w organizmie :/
    Co do lakieru holo - po 1 dniu zaczęły się ścierać końcówki, ale zaznaczam, że nie nałożyłam topu :)

    OdpowiedzUsuń